Jako że za mną już siedemdziesiąt wiosen i trochę czasu wolnego, moje kochane dzieci obarczyły mnie tematem związanym z wyjazdami wnucząt na kolonie, wakacje, czy jak to tam nazywają. Rozpuściłam więc taki temat w ubiegłym roku po swoich znajomych i otrzymałam kilka ciekawych nazw biur, które organizują takie wyjazdy. Wnuczęta oczywiście wyjechały i wróciły bardzo zadowolone. Wszystkie formalności załatwiałam poprzez stronę www.serwiswakacyjny.com.

Zimą wysyłając wnuczka na kolonie narciarskie miałam ciekawą przygodę. Otóż na dwa tygodnie przed wyjazdem dowiedziałam się, że zimowisko zostało odwołane. Myślałam, że mnie normalnie trafi ... Jednak Pan, który do mnie dzwonił w tej sprawie był tak świetnie przygotowany, że nerwy puściły mnie od razu. Powiedział, że takie sytuacje się zdarzają i od razu zaproponował kilka ciekawych i atrakcyjnych rozwiązań. Powiedział, że współpracują z najlepszymi organizatorami jeżeli chodzi o wypoczynek dzieci i młodzieży. Pozwolę sobie tu wymienić: Almatur, Kompas, Jaworzyna Tour, BUT, Cogito - chyba dobrze napisałam te nazwy. Z ofert zastępczych wybrałam wyjazd do Białki Tatrzańskiej. Wnuczek wrócił bardzo zadowolony.

Na tegoroczne wakacje również musiałam zaplanować wyjazd dla swoich wnucząt. Wcześniej zadzwoniłam do swojego Pana od feralnego zimowiska, który zaproponował mi wyjazd z biurem Sun-Sport na kolonie do Giewartowa: www.serwiswakacyjny.com/obozy,krajowe,w,giewartowie,79.html.

Opisałam tą krótką przygodę, ponieważ wiem jak mi było ciężko na początku sprostać oczekiwaniom ze strony swoich dzieci i wnucząt. Mam nadzieję, że komuś pomogłam.

Moja siostrzenica była na zimowisku organizowanym przez Margotravel z Wrocławia. Wróciła bardzo zadowolona, no i cała i zdrowa. Widzę, że już urabia swoich rodziców na wakacyjny obóz z nimi bo podobno koleżanki też jadą. Wychodzi na to że biuro ma profesjonalne podejście i jest godne zaufania :)

Ja staram się sprawdzać dokładnie z kim wysyłam dzieci na kolonie, czy na wycieczki. Z innymi rodzicami sami wybierakmy organizatorów szkolnych wyciwczek. Nie muszą to wcale być duże biura turystyczne, nawet lepiej, żeby były mniejsze, bo wtedy ludzie bardziej są zaangażowani i nie wchodzą w ramy procedur. Sprawdzamy poziom zaangażowania organizatorów zanim wyślemy z nimi dzieci. Aktualnie przymierzamy się do współpracy z http://trybala.com.pl/ bo ich oferta odpowiada potrzebom naszych dzieci.

Tez uważam, że często to własnie mniejsze biura podróży mają fajniejszą ofertę i lepsze podejście do klienta... Tylko niestety zazwyczaj takie małe biznesy znacznie gorzej sobie radzą i częściej ogłaszają upadłość... Dlatego w szkole gdzie pracuję staramy sie organizować wycieczki dla dzieci właśnie przez małe biura, ale oczywiście wcześniej je “werifukujemy" czyli podejmujemy takie kroki jak sprawdzić BIG, KRS, fora internetowe czy opinie wśród znajomych z innych szkół :) Dzięki temu wspieramy lokalne biznesy, ale nie narażamy się też na straty (i słuszny gniew rodziców:).

PS: A jak ma się już takie konto w BIG, to przy okazji warto sprawdzić siebie, bo raz na pół roku można to zrobić za darmo. Jak nie wierzycie, to spójrzcie tutaj: https://erif.pl/promocja/wszystko-o-tym-jak-sprawdzic-siebie-w-big/. Warto to zrobić, żeby sprawdzić cyz nie mamy żadnych długów itp. Zwłaszcza jak chcemy wziąć kredyt np. na wakacje. Pozdrawiam :)