Ostatnio coraz częściej myślę o wyjeżdzie do Japonii. Bardzo kręci mnie ten klimat, kultura i ... sushi :) Być może ktoś już z Was był w tym kraju i chciałby podzielić się wrażeniami z tego pobytu?Bardzo proszę o jakieś wskazówki dot. wyjazdu, pobytu w Japonii oraz na co powinnam zwracać uwagę :)

Hej Aniu Japonia Hmm... daleko :) Niestety nie pomogę nie byłem :)

Jakiś czas temu byłam tam z mężem. On pojechał tam w celach biznesowych i zabrał mnie ze sobą.
Jak pewnie wiesz Japonia jest odmiennym kulturowo krajem. Choć Japończycy są narodem tolerancyjnym, to trzeba respektować ich miejscowe zwyczaje. Nie powinno się śmiać i żartować z Japończyków (np. ze sposobu chodzenia czy ubierania się Japonek), wchodzić w butach do domu lub świątyni, itp.
Właściwym gestem przy powitaniu się i pożegnaniu jest ukłon. Przywiązuje się tam dużą wagę do statusu poznawanego człowieka, do jego wykształcenia, miejsca pracy. W restauracjach nie ma zwyczaju dawania napiwków.
Zależnie jakimi środkami transportu będziesz się przemieszczała, ale np. przed wejściem do metra, pociągu, autobusu ludzie ustawiają się w kolejce osób oczekujących. Bilety do metra i pociągów JR kupuje się w automatach, zaś opłatę za jazdę autobusem uiszcza się bezpośrednio u kierowcy. Taksówki nie są u nich takie drogie, ale ciężko spotkać taksówkarza mówiącego w innym języku niż japoński. Mój mąż, z którym byłam w Japonii trochę zna japoński, więc nie mieliśmy problemu żeby się z nimi dogadać.
Przyjęte jest poruszanie się lewą stroną chodnika, schodów.
W całej Japonii woda z kranu nadaje się do picia (ja jednak jej nie piłam).
Urzędy typu poczta otwarte są do 17-tej.
Aha, ważne: w Japonii jest inne napięcie prądu niż w Polsce – 100V prąd zmienny 50 Hz w Tokio i w rejonie Oceanu Spokojnego, więc nie warto zabierać ze sobą urządzeń elektrycznych, niedostosowanych do tych parametrów (chyba, że kupisz sobie odpowiednią przejściówkę).
Jak coś jeszcze Ciebie interesuje to pytaj, postaram się pomóc.

Moja przyjaciółka 15 lat mieszkała w Japonii, wiem sporo na temat kraju kwitnącej wiśni. Nie przypuszczam, żeby po tragedii jaką przeżył ten kraj, kierunek Japonia był dobrym pomysłem, ale może Ania już tam była, bo widzę,że posty pisane był jakiś czas temu...

Niestety, do tej nie wybrałam się do Japonii... Bardzo żałuję, że nie zdecydowałam się na odwiedzenie tego kraju dużo wcześniej. Po ostatnich dramatycznych sytuacjach panujących w Japonii, obawiam się, że dużo się tam zmieni... Szkoda kraju i ludzi :( Straszna tragedia...

Japonia...

Też jeszcze nigdy nie byłem w Japoni, ale to mój cel na przyszły rok. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i uda się wyruszyć z początkiem października. Bardzo inetresuje mnie tamtejsza kultura, społeczność, zwyczaje, jedzenie, ogółem życie... Ciekaw jestem niekonwencjonalnych sposobów na dbanie o organizm. Podobno można tam znaleźć bardzo dobrej jakości spirulinę i chlorellę (podobno ma świetne zdrowodne właściwości - http://www.kobiety.pl/zdrowie/chlorella-alga-ktora-potrafi-oczyscic-organizm
Zaczynam rozglądać się w temacie, czytać i zbierać materiały. Ma to być podróż życia, chciałbym tam spędzić miesiąc albo trochę dłużej.