Wiem, że zostało już niewiele czasu... choinka już ubrana, prezenty prawie spakowane. No właśnie...prawie. Mam dylemat odnośnie prezentu dla siostry. Kupiłam jej perfumy ale zastanawiam się czy to nie będzie za mało? Myślicie że powinnam coś dokupić, chociażby słodycze, czy pomarańcze? Wiem że siostra bardzo lubi prefumy Lancome i na pewno się ucieszy ale wydaje mi się że tak trochę łyso będzie jej dać taki mały pakuneczek. Jak wam się wydaje?

Perfumy to raczej kwesti indywidualna i nawet jakiś drogi i dobrej jakości perfum nie każdemu podejdzie. Już bezpieczniejszą opcją wydają mi się kosmetyki.

agus dlaczego bezpieczniejszym wyborem? Mi już się kilkakrotnie zdarzyło podarować komuś perfum w prezencie. To jest świetna opcja na prezent. Tym bardziej jak wiesz, jakie zapachy osobie obdarowywanej się podobają. Ostatnio kupowałem perfumy wprawdzie sam sobie, ale polecam sklep można znaleźć markowe perfumy w okazyjnych cenach. Co do lancome - to są ulubione perfumy mojej żony :) Bardzo długo utrzymują swój zapach.

Ja tam wolę prezenty czasem jajcarskie. Ostatnio oglądałam świetne, wydają mi się bardzo praktyczne i fajne. Takie życiowe jednym zdaniem.

W sumie to nawet nie ma co za dużo nawet kombinować, bo przecież produkty ma bardzo dobre. Według mnie ich perfumy doskonale się sprawdzą na prezent, bo każde mają coś w sobie. Także nawet nie będzie problemem trafić w gust danej osoby... Ogólnie też i ceny mają atrakcyjne, co też jest istotne.